Nowy Renault Megane oficjalnie wjechał do polskich salonów. Dobrze wygląda, nieźle jeździ i nie jest drogi, ma zatem szanse na sukces.
A właściwie na kontynuację sukcesu, bo Megane zdążył już solidnie napełnić kasę Renault. W ciągu 20. lat trzy generacje tego modelu sprzedano w liczbie 6,6 mln egzemplarzy. Trzecia generacja ma w tym spory udział, bowiem była obecna na rynku od 2008 r. Ale w ciągu 7 lat wyraźnie się też zestarzała i nie mogła już skutecznie walczyć o klientów. W rynkowych rankingach 2015 lokowała się w dolnej strefie pierwszej dziesiątki kompaktów z wynikiem czterokrotnie gorszym niż lider – VW Golf. Następca był więc pilnie potrzebny.
I zjawił się, pod koniec ubiegłego roku na targach samochodowych we Frankfurcie. Zaskoczył zupełnie nową, bardzo wyrazistą stylizacją, podobnie jak wcześniej Clio. Zresztą oba auta mają kilka spójnych elementów, co akurat nikomu nie powinno przeszkadzać. Przysadzista sylwetka Megane czwartej generacji, dodatkowo poszerzona z tyłu mocnymi przetłoczeniami, ma wyraźnie sportowy sznyt. Samochód jest dłuższy i niższy od poprzednika, ma największy w klasie rozstaw kół. Osłona chłodnicy jest teraz mocno wyeksponowana, czyniąc przód dużo bardziej przyjemnym dla oka niż w Megane III. Za wyjątkowo oryginalny w fomie trzeba uznać duet reflektory główne-światła dzienne. Jedne i drugie wykorzystują zresztą technologię diodową (LED). Nadwozie to z pewnością jeden z najmocniejszych punktów Megane IV.
Wnętrze jest bardziej stonowane i nie tak bogate pod względem estetycznym. Wskaźniki przed kierowcą są raczej skromne, a centralna konsola w wersji z dużym ekranem przypomina prostą, precyzyjnie wygładzoną, kamienną płytę z czarnego granitu. Wszystko jednak zmienia się, gdy włączymy zapłon. Elektroniczne wskaźniki za kierownicą i rodzaj tabletu o przekątnej prawie 9 cali w centrum deski rozdzielczej rozjarzają się niczym reklamowy neon. Świetnie prezentuje się grafika, kolorystyka i rozdzielczość. Odbieranie informacji z tak dopracowanych paneli informacyjnych to czysta przyjemność.
Wyposażone w standardzie w technologię Full LED (Light Emitting Diode) układy optyczne mają dwa moduły diod LED „Pure Vision” pełniące rolę świateł mijania i świateł drogowych. Technologia Full LED „Pure Vision” zapewnia samochodom Renault niezwykle mocną, a zarazem kompaktową i precyzyjną wiązkę światła. Diody emitują intensywne światło, zbliżone do światła dziennego: o 20% mocniejsze niż wiązka halogenowa, co zapewnia lepszą widoczność w nocy
zobacz lampy w samochodzie MEGANE
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz