bardzo ciekawy i interesujący artykuł na temat
LAMP LED w samochodach:
Jeśli macie samochód z lampami wykonanymi w technologii LED, to wcześniej czy później spotkać was może niemiła niespodzianka. Gdy przepali się choćby tylko jedna z diod, w autoryzowanym serwisie zaproponują wymianę całej lampy - producent nie przewidział naprawy lamp czy wymiany uszkodzonego elementu lampy – oficjalnie takie lampy są nierozbieralne. Tanio zatem nie będzie!
W najlepszym wypadku zapłacicie kilkaset złotych, bo tyle kosztują najtańsze zamienniki (jeśli w ogóle są dostępne), w najgorszym – nawet 3-4 tys. zł. Trudno się zatem dziwić, że powstaje coraz więcej serwisów specjalizujących się w naprawie tego, co w teorii miało być nienaprawialne. Największym minusem takich napraw jest ich estetyka, a raczej... jej brak. Obudowę rozcina się, a następnie klei, przez co często pozostają dość szpetne ślady. Taka naprawa ma jednak dość istotną zaletę – cenę, która ułatwia pogodzenie się z nieco gorszymi walorami estetycznymi zregenerowanej części. Lampę do popularnych modeli da się „uzdrowić” za 20-30 proc. (ok. 200-350 zł) wartości nowej. Niestety, są też i takie modele, których serwisy nie przyjmują na warsztat. Niektóre są tak ciasno spasowane, że nie da się ich rozciąć bez uszkodzenia ważnych elementów.
Lampy LED da się naprawić
#lampy #led #diody
Mimo to większość lamp można naprawić, choć nie na każdą taką usługę warsztaty chcą dać gwarancję. Zakres oferty jest naprawdę szeroki: poczynając od wymiany uszkodzonych diod, przez lutowanie zerwanych taśm, a kończąc na wymianie i programowaniu elektroniki sterującej pracą lamp.
Niektóre firmy podejmują się też regeneracji reflektorów po zalaniu. W praktyce najczęściej oznacza to wykonanie od nowa płytki drukowanej, która zastąpi skorodowany element. To pracochłonne zadanie, dlatego w takich przypadkach stawka znacznie rośnie.
Niestety, nie wszystkie firmy robią to fachowo. Wystarczy, że dioda zostanie przegrzana podczas montażu lub cyna nie będzie wystarczająco dogrzana (powstanie tzw. zimny lut), a lampa wróci do serwisu już po kilku tygodniach. Warto więc wybierać firmy, które dają możliwie długą gwarancję na swoje usługi.
Najczęściej zawodzą diody i elektronika
Do serwisów najczęściej trafiają lampy z przepalonymi diodami LED. Sama naprawa wydaje się niezbyt skomplikowana – wystarczy wylutować niedziałającą diodę i zamontować nową. Jednak problem tkwi w doborze diody o takiej samej barwie i jasności, bo wbrew pozorom identycznie wyglądające LED-y mogą inaczej świecić.
usługi wykonuję również wysyłkowo
wystarczy zdemontować lampy i wysłać na adres
Dawid Szczepaniak
ul Nowa 33
64-560 Ostroróg
tel: 739-020-099
do wnętrza paczki proszę koniecznie dołączyć dane kontaktowe
adres zwrotny i numer telefonu
po otrzymaniu lamp - będę dzwonił aby uzgodnić wszystkie szczegóły
jeżeli podasz adres e-mail - prześlę dokumentacje fotograficzną z prac nad lampami
Do
serwisów najczęściej trafiają lampy z przepalonymi diodami LED. Sama
naprawa wydaje się niezbyt skomplikowana – wystarczy wylutować
niedziałającą diodę i zamontować nową. Jednak problem tkwi w doborze
diody o takiej samej barwie i jasności, bo wbrew pozorom identycznie
wyglądające LED-y mogą inaczej świecić.
Istotne jest także odpowiednie przylutowanie diody, szczególnie w
przypadku tych mocniejszych, montowanych w światłach do jazdy dziennej –
musi ona mieć odpowiednie połączenie z tzw. padem termicznym, czyli
miejscem, którędy jest odprowadzane ciepło, w innym przypadku szybko się
przepali. Zawodzą też układy scalone, które są tak delikatne, że może
je zniszczyć niewielkie wyładowanie elektrostatyczne. Wymiana samego
układu nie wystarczy, trzeba go jeszcze zaprogramować.
Dlaczego lampy ledowe się psują?
Diody LED mogą świecić przez dziesiątki tysięcy godzin, ale tylko wtedy
byłoby to możliwe, gdyby pracowały w idealnych warunkach. Niestety, w
samochodzie nie mają łatwego życia. Są narażone m.in. na ciągłe drgania,
zmiany temperatury i... wilgoć.
Zdaniem
serwisów zajmujących się naprawą lamp to właśnie wilgoć jest główną
przyczyną wielu awarii. Żywotność diody skracają też sami producenci –
wystarczy, że zmuszą je do pracy z pełną mocą, a przy tym nie zapewnią
odpowiednio wydajnego radiatora (systemu chłodzenia), który rozproszy
nadmiar generowanego ciepła. Warto pamiętać podstawową zasadę, że im
niższa temperatura, tym dłuższa trwałość LED-ów.
Ceny naprawy i nowych lamp oraz reflektorów LED
| Oryginał ASO | Zamiennik | Regeneracja |
Audi A6 (C6) przód | 4050 zł | 2300 zł (Hella) | 300 zł |
Audi A6 (C6) tył błotnik | 1186 zł | 850 zł (MM*) | 150 zł |
BMW serii 5 (E60) przód | 2467 zł | 1825 zł (Hella) | 150 zł |
BMW serii 3 (E90) tył błotnik | 998 zł | 464 zł (TYC) | 240 zł |
Ford Mondeo Mk4 przód DRL | 868 zł | 428 zł (TYC) | 200 zł |
Lancia Delta tył | 1191 zł | 1067 zł (Magneti Marelli) | 200 zł |
Mercedes ML (W164) tył błotnik | 1407 zł | 670 zł (Depo) | 200 zł |
Volkswagen Passat (B6) tył błotnik | 610 zł | 528 zł (Depo) | 200 zł |
Naszym zdaniem
Nieśmiertelne LED-y? To mit, takie lampy są mniej trwałe niż
zapowiadano. Szkoda tylko, że producenci, tworząc oświetlenie
naszpikowane elektroniką, nie przewidzieli technologii jego naprawy, a
wręcz ją utrudniają.
Diody
LED miały wystarczać na całe życie aut, a niekiedy psują się już po 2-3
latach. Nie musicie wydawać kilku tysięcy na nową lampę, gdyż starą
często da się uratować
Jeśli macie
samochód z lampami wykonanymi w technologii LED, to wcześniej czy
później spotkać was może niemiła niespodzianka. Gdy przepali się choćby
tylko jedna z diod, w autoryzowanym serwisie zaproponują wymianę całego
klosza – oficjalnie takie lampy są nierozbieralne. Tanio zatem nie
będzi
Do
serwisów najczęściej trafiają lampy z przepalonymi diodami LED. Sama
naprawa wydaje się niezbyt skomplikowana – wystarczy wylutować
niedziałającą diodę i zamontować nową. Jednak problem tkwi w doborze
diody o takiej samej barwie i jasności, bo wbrew pozorom identycznie
wyglądające LED-y mogą inaczej świecić.
Istotne jest także odpowiednie przylutowanie diody, szczególnie w
przypadku tych mocniejszych, montowanych w światłach do jazdy dziennej –
musi ona mieć odpowiednie połączenie z tzw. padem termicznym, czyli
miejscem, którędy jest odprowadzane ciepło, w innym przypadku szybko się
przepali. Zawodzą też układy scalone, które są tak delikatne, że może
je zniszczyć niewielkie wyładowanie elektrostatyczne. Wymiana samego
układu nie wystarczy, trzeba go jeszcze zaprogramować.
Dlaczego lampy ledowe się psują?
Diody LED mogą świecić przez dziesiątki tysięcy godzin, ale tylko wtedy
byłoby to możliwe, gdyby pracowały w idealnych warunkach. Niestety, w
samochodzie nie mają łatwego życia. Są narażone m.in. na ciągłe drgania,
zmiany temperatury i... wilgoć.
Zdaniem
serwisów zajmujących się naprawą lamp to właśnie wilgoć jest główną
przyczyną wielu awarii. Żywotność diody skracają też sami producenci –
wystarczy, że zmuszą je do pracy z pełną mocą, a przy tym nie zapewnią
odpowiednio wydajnego radiatora (systemu chłodzenia), który rozproszy
nadmiar generowanego ciepła. Warto pamiętać podstawową zasadę, że im
niższa temperatura, tym dłuższa trwałość LED-ów.
Ceny naprawy i nowych lamp oraz reflektorów LED
| Oryginał ASO | Zamiennik | Regeneracja |
Audi A6 (C6) przód | 4050 zł | 2300 zł (Hella) | 300 zł |
Audi A6 (C6) tył błotnik | 1186 zł | 850 zł (MM*) | 150 zł |
BMW serii 5 (E60) przód | 2467 zł | 1825 zł (Hella) | 150 zł |
BMW serii 3 (E90) tył błotnik | 998 zł | 464 zł (TYC) | 240 zł |
Ford Mondeo Mk4 przód DRL | 868 zł | 428 zł (TYC) | 200 zł |
Lancia Delta tył | 1191 zł | 1067 zł (Magneti Marelli) | 200 zł |
Mercedes ML (W164) tył błotnik | 1407 zł | 670 zł (Depo) | 200 zł |
Volkswagen Passat (B6) tył błotnik | 610 zł | 528 zł (Depo) | 200 zł |
Naszym zdaniem
Nieśmiertelne LED-y? To mit, takie lampy są mniej trwałe niż
zapowiadano. Szkoda tylko, że producenci, tworząc oświetlenie
naszpikowane elektroniką, nie przewidzieli technologii jego naprawy, a
wręcz ją utrudniają.
Do
serwisów najczęściej trafiają lampy z przepalonymi diodami LED. Sama
naprawa wydaje się niezbyt skomplikowana – wystarczy wylutować
niedziałającą diodę i zamontować nową. Jednak problem tkwi w doborze
diody o takiej samej barwie i jasności, bo wbrew pozorom identycznie
wyglądające LED-y mogą inaczej świecić.
Istotne jest także odpowiednie przylutowanie diody, szczególnie w
przypadku tych mocniejszych, montowanych w światłach do jazdy dziennej –
musi ona mieć odpowiednie połączenie z tzw. padem termicznym, czyli
miejscem, którędy jest odprowadzane ciepło, w innym przypadku szybko się
przepali. Zawodzą też układy scalone, które są tak delikatne, że może
je zniszczyć niewielkie wyładowanie elektrostatyczne. Wymiana samego
układu nie wystarczy, trzeba go jeszcze zaprogramować.
Dlaczego lampy ledowe się psują?
Diody LED mogą świecić przez dziesiątki tysięcy godzin, ale tylko wtedy
byłoby to możliwe, gdyby pracowały w idealnych warunkach. Niestety, w
samochodzie nie mają łatwego życia. Są narażone m.in. na ciągłe drgania,
zmiany temperatury i... wilgoć.
Zdaniem
serwisów zajmujących się naprawą lamp to właśnie wilgoć jest główną
przyczyną wielu awarii. Żywotność diody skracają też sami producenci –
wystarczy, że zmuszą je do pracy z pełną mocą, a przy tym nie zapewnią
odpowiednio wydajnego radiatora (systemu chłodzenia), który rozproszy
nadmiar generowanego ciepła. Warto pamiętać podstawową zasadę, że im
niższa temperatura, tym dłuższa trwałość LED-ów.
Ceny naprawy i nowych lamp oraz reflektorów LED
| Oryginał ASO | Zamiennik | Regeneracja |
Audi A6 (C6) przód | 4050 zł | 2300 zł (Hella) | 300 zł |
Audi A6 (C6) tył błotnik | 1186 zł | 850 zł (MM*) | 150 zł |
BMW serii 5 (E60) przód | 2467 zł | 1825 zł (Hella) | 150 zł |
BMW serii 3 (E90) tył błotnik | 998 zł | 464 zł (TYC) | 240 zł |
Ford Mondeo Mk4 przód DRL | 868 zł | 428 zł (TYC) | 200 zł |
Lancia Delta tył | 1191 zł | 1067 zł (Magneti Marelli) | 200 zł |
Mercedes ML (W164) tył błotnik | 1407 zł | 670 zł (Depo) | 200 zł |
Volkswagen Passat (B6) tył błotnik | 610 zł | 528 zł (Depo) | 200 zł |
Naszym zdaniem
Nieśmiertelne LED-y? To mit, takie lampy są mniej trwałe niż
zapowiadano. Szkoda tylko, że producenci, tworząc oświetlenie
naszpikowane elektroniką, nie przewidzieli technologii jego naprawy, a
wręcz ją utrudniają.
Do
serwisów najczęściej trafiają lampy z przepalonymi diodami LED. Sama
naprawa wydaje się niezbyt skomplikowana – wystarczy wylutować
niedziałającą diodę i zamontować nową. Jednak problem tkwi w doborze
diody o takiej samej barwie i jasności, bo wbrew pozorom identycznie
wyglądające LED-y mogą inaczej świecić.
Istotne jest także odpowiednie przylutowanie diody, szczególnie w
przypadku tych mocniejszych, montowanych w światłach do jazdy dziennej –
musi ona mieć odpowiednie połączenie z tzw. padem termicznym, czyli
miejscem, którędy jest odprowadzane ciepło, w innym przypadku szybko się
przepali. Zawodzą też układy scalone, które są tak delikatne, że może
je zniszczyć niewielkie wyładowanie elektrostatyczne. Wymiana samego
układu nie wystarczy, trzeba go jeszcze zaprogramować.
Dlaczego lampy ledowe się psują?
Diody LED mogą świecić przez dziesiątki tysięcy godzin, ale tylko wtedy
byłoby to możliwe, gdyby pracowały w idealnych warunkach. Niestety, w
samochodzie nie mają łatwego życia. Są narażone m.in. na ciągłe drgania,
zmiany temperatury i... wilgoć.
Zdaniem
serwisów zajmujących się naprawą lamp to właśnie wilgoć jest główną
przyczyną wielu awarii. Żywotność diody skracają też sami producenci –
wystarczy, że zmuszą je do pracy z pełną mocą, a przy tym nie zapewnią
odpowiednio wydajnego radiatora (systemu chłodzenia), który rozproszy
nadmiar generowanego ciepła. Warto pamiętać podstawową zasadę, że im
niższa temperatura, tym dłuższa trwałość LED-ów.
Ceny naprawy i nowych lamp oraz reflektorów LED
| Oryginał ASO | Zamiennik | Regeneracja |
Audi A6 (C6) przód | 4050 zł | 2300 zł (Hella) | 300 zł |
Audi A6 (C6) tył błotnik | 1186 zł | 850 zł (MM*) | 150 zł |
BMW serii 5 (E60) przód | 2467 zł | 1825 zł (Hella) | 150 zł |
BMW serii 3 (E90) tył błotnik | 998 zł | 464 zł (TYC) | 240 zł |
Ford Mondeo Mk4 przód DRL | 868 zł | 428 zł (TYC) | 200 zł |
Lancia Delta tył | 1191 zł | 1067 zł (Magneti Marelli) | 200 zł |
Mercedes ML (W164) tył błotnik | 1407 zł | 670 zł (Depo) | 200 zł |
Volkswagen Passat (B6) tył błotnik | 610 zł | 528 zł (Depo) | 200 zł |
Naszym zdaniem
Nieśmiertelne LED-y? To mit, takie lampy są mniej trwałe niż
zapowiadano. Szkoda tylko, że producenci, tworząc oświetlenie
naszpikowane elektroniką, nie przewidzieli technologii jego naprawy, a
wręcz ją utrudniają.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz